ASP: Dotknięta populacja tuczników w Meklemburgii-Pomorzu Przednim

Afrykański pomór świń wykryto we wtorek wieczorem w populacji tuczników liczącej 4.038 zwierząt w pobliżu Güstrow w dystrykcie Rostock w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Dokładne źródło wpisu nie jest jeszcze znane. Działania kontrolne zostały zainicjowane przez władze lokalne. Oznacza to, że zwierzęta muszą zostać natychmiast ubite i bezpiecznie usunięte. Ponadto zamknięto operacje i utworzono strefę zastrzeżoną o promieniu trzech kilometrów oraz strefę nadzoru o promieniu dziesięciu kilometrów. W strefie zamkniętej Minister Rolnictwa dr. Według Tilla Backhausa w strefie obserwacji 20 znajduje się osiem ferm trzody chlewnej. Świnie mogą być z nich usuwane tylko po oficjalnym badaniu lekarskim i pobraniu próbek.

Po rosnącej liczbie zgonów w zaatakowanej firmie próbki zostały wysłane do FLI w celu zbadania, gdzie potwierdzono podejrzenie ASF. Dotknięte gospodarstwo tuczu otrzymuje prosięta z hali loch z ok. 1.000 loch, która zaopatruje łącznie 3 fermy. Zakłady te są obecnie ściśle monitorowane i badane. Jednak do tej pory w innych firmach nie było oznak infekcji ASF. Z pierwszym przypadkiem w Meklemburgii-Pomorzu Przednim trzeci kraj związkowy jest teraz dotknięty ASP. Jak dotąd nie było ani przypadków ASF u dzików, ani u świń domowych. Epidemiolodzy z Friedrich-Löffler-Institut (FLI) próbują teraz „kryminologicznie” na miejscu dowiedzieć się, jak mogło dojść do wejścia na fermę tuczu. W tej chwili „macamy po omacku”, mówi Backhaus. Według ministra ekipa kryzysowa została już "uruchomiona" wczoraj w nocy, a są porozumienia z policją i myśliwymi ze względu na zakazy transportu i obecnie intensywniejsze poszukiwania padłych dzików. „Musimy teraz stanąć razem, aby zapobiec szkodom w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, Niemczech i właścicielom zwierząt" – podkreślił Backhaus. Potwierdza to obawy większości ekspertów, że nie można zapobiec co najmniej jednemu izolowanemu rozprzestrzenianiu się ASF w Niemczech.

Teraz ważne jest, aby określić przyczyny wejścia na fermę tuczu i aby strategie kontroli, które zostały już rozpoczęte, zaczęły obowiązywać na miejscu. W przeciwieństwie do przypadków ASF u dzików, występowanie wirusa u tuczników można precyzyjnie zawęzić i kontrolować w ukierunkowany sposób. Jeśli chodzi o rynek, sytuacja się nie zmienia, bo tak czy inaczej Niemcy mają już zakaz eksportu wieprzowiny do wielu krajów trzecich. Jednak inny kraj związkowy jest teraz dotknięty i strefy ograniczeń muszą zostać rozszerzone lub ponownie wyznaczone.

Źródło: Raport rynkowy ISN

Uwagi (0)

Nie opublikowano tu jeszcze żadnych komentarzy

Napisz komentarz

  1. Dodaj komentarz jako gość.
Załączniki (0 / 3)
Udostępnij swoją lokalizację