Kopp (FDP) ubolewa nad terminem zamknięcia

Federalny Trybunał Konstytucyjny (BVerfG) zatwierdził w środę ustawę o godzinach zamknięcia sklepów w obecnej formie. Jest zgodny z Ustawą Zasadniczą i nie narusza ani wolności zawodowej, ani zasady równego traktowania. Gudrun KOPP, rzeczniczka grupy parlamentarnej FDP ds. polityki konsumenckiej, wyraża ubolewanie z powodu tej decyzji i wzywa Czerwono-Zielonych do podjęcia natychmiastowych działań.

Wyrokiem BVerfG oddalił skargę wniesioną przez Kaufhof AG. Sieć domów towarowych twierdziła, że ​​handel detaliczny był poszkodowany z powodu licznych wyjątków w ustawie o godzinach zamykania sklepów, na przykład w przypadku stacji benzynowych i dworców kolejowych. Ochrona 2,7 miliona pracowników w niemieckim handlu detalicznym jest odpowiednio uregulowana w ustawie o czasie pracy i układach zbiorowych, tak że nie ma potrzeby stosowania ustawy o godzinach zamknięcia sklepów, spółka zależna METRO uzasadniła swój pozew.

BVerfG uznał jednak, że zakaz otwierania w godzinach od 20:6 do 4:8 oraz w niedziele i święta jest zgodny z Ustawą Zasadniczą. Niezwykle wąska decyzja sędziów – XNUMX na XNUMX uznało ustawę za niekonstytucyjną, ale do jej obalenia potrzebny byłby piąty głos – jednocześnie otwierała państwa na nowe regulacje. Za taką nową regulację odpowiedzialne są kraje związkowe – podkreślił przewodniczący Hans-Jürgen Papier. Rząd federalny może fundamentalnie zmienić prawo, ale nie całkowicie je przeprojektować. Musi raczej upoważnić do tego stany.

Kopp skrytykował decyzję sędziów: „Wyrok Federalnego Trybunału Konstytucyjnego jest rozczarowaniem dla dealerów i klientów”. Wezwała rząd federalny do szybkiego działania i zapewnienia pełnych godzin otwarcia od poniedziałku do soboty. „Dopiero w kwietniu tego roku FDP ponownie przedstawiła niemieckiemu Bundestagowi projekt uchylenia ustawy o godzinach zamknięcia sklepów” – powiedział Kopp. Teraz jest kwestia spełnienia tego żądania przez FDP.

Decyzja sprzedawcy o tym, kiedy otworzyć swój sklep, nie powinna już podlegać państwowemu paternalizmowi. „Sztywny i biurokratyczny system regulacji zachowań konsumenckich to relikt lat pięćdziesiątych, który nie pasuje już do nowoczesnego społeczeństwa usługowego” – podkreślali liberałowie w swoich żądaniach. Ponadto nadmiernie ogranicza warunki konkurencji większości spółek, przynajmniej w opinii czterech sędziów konstytucyjnych.

Godziny otwarcia sklepów w dni powszednie przynoszą korzyści nie tylko konsumentom, ale także małym i średnim sprzedawcom detalicznym, którzy mogą zdobywać punkty dzięki innowacyjnym pomysłom i elastycznym godzinom otwarcia, kontynuował Kopp. Z kolei dla pracowników handlu detalicznego niewiele się zmieni, ponieważ godziny pracy są już uregulowane w ustawie o czasie pracy lub układach zbiorowych. „Sprzeczne oświadczenia związków ignorują fakty i ujawniają jedynie ich wytrwałość w przeszłości” – powiedział ekspert ds. polityki konsumenckiej.

Lider partii FDP Guido Westerwelle również żałował decyzji sądu. „Każdy detalista powinien mieć prawo do samodzielnego decydowania, kiedy chce otwierać i zamykać swój sklep w dni robocze, bez możliwości powstrzymania tego przez państwo. FDP będzie nadal przestrzegać tej zasady” powiedział Westerwelle. Dobrze jednak, że w przyszłości najlepsze rozwiązanie zostanie rozstrzygnięte na miejscu, lider partii z zadowoleniem przyjął możliwość pozostawienia ostateczną decyzję o zamknięciu w gestii krajów związkowych.

Źródło: Berlin [ Gudrun Kopp FDP ]

Uwagi (0)

Nie opublikowano tu jeszcze żadnych komentarzy

Napisz komentarz

  1. Dodaj komentarz jako gość.
Załączniki (0 / 3)
Udostępnij swoją lokalizację