Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Na dzisiejszym przesłuchaniu w komisji konsumenckiej w sprawie przepisów UE dotyczących reklamy i wzbogacania, ekspert ds. żywienia z grupy parlamentarnej FDP, dr. Christel Happach-Kassan, że nowe rozporządzenie jest konieczne, ale na pewno nie tak wrogie dla biznesu, jak przewidziano w projekcie.
Konieczna jest harmonizacja oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych dotyczących żywności oraz wzbogacania żywności w witaminy i minerały. Różne regulacje w państwach członkowskich utrudniają swobodny przepływ towarów i dlatego wymagają bardziej jednolitych zasad w Unii Europejskiej. Jednak Komisja Europejska przewyższa ten cel obydwoma regulacjami.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Na przesłuchaniu w Komisji Ochrony Konsumentów w sprawie proponowanych przez Komisję Europejską regulacji dotyczących reklamy i dodatków witaminowych w środkach spożywczych, przedstawicielka grupy parlamentarnej CDU/CSU ds. ochrony konsumentów Ursula Heinen MdB oraz odpowiedzialne sprawozdawcy Julia Klöckner MdB i Uda Heller MdB, ogłosić:
Z wypowiedzi ekspertów wynika: Cele realizowane przez Komisję Europejską – standaryzacja i większa naukowa podstawa reklamy żywności oraz lepsze nawyki żywieniowe, zwłaszcza wśród młodych ludzi – są zdecydowanie i bez wątpienia godne poparcia. Proponowane rozporządzenie wykracza jednak daleko poza ten rzeczywisty cel.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Odnośnie przesłuchania w sprawie wniosku dotyczącego rozporządzenia Komisji Europejskiej w sprawie oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych dotyczących żywności w Komisji Ochrony Konsumentów, Żywienia i Rolnictwa, sprawozdawczyni właściwa grupy parlamentarnej SPD, Gabriele Hiller-Ohm, oświadcza:
Propozycja rozporządzenia Komisji Europejskiej, która nawiązuje do wniosku Parlamentu Europejskiego, przewiduje standaryzację oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych dotyczących żywności na poziomie europejskim. Ma to na celu osiągnięcie ogólnoeuropejskiej wiarygodności informacji, lepszej informacji dla konsumentów i uczciwej konkurencji.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Od teraz Komisja Europejska będzie co tydzień publikować raport o zagrożeniach
W przyszłości Komisja Europejska chciałaby publikować cotygodniowe zestawienie ostrzeżeń, jakie otrzymuje z państw członkowskich o niebezpiecznych nieżywnościowych produktach konsumpcyjnych. Pierwsze wydanie można już znaleźć na stronie internetowej Komisji poświęconej ochronie konsumentów [tutaj].
Przeciętnie Komisja otrzymuje tydzień po tygodniu od 2 do 4 ostrzeżeń o produktach za pośrednictwem ogólnounijnego systemu szybkiej informacji o produktach niebezpiecznych (znanego pod akronimem RAPEX). W wielu przypadkach wiąże się to z następującymi niebezpieczeństwami: uduszenie, niedrożność dróg oddechowych, porażenie prądem lub zapalenie. Produkty, których dotyczy problem, to głównie zabawki. Na drugim miejscu wśród niebezpiecznych produktów znajdują się urządzenia elektryczne. Ponieważ nowa wersja dyrektywy o ogólnym bezpieczeństwie produktów, która weszła w życie 15 stycznia, zobowiązuje producentów i sprzedawców do samodzielnego informowania władz o niebezpiecznych produktach (patrz IP/04/53), system szybkiego ostrzegania RAPEX teraz stają się jeszcze ważniejsze. Na szczeblu UE istnieje oddzielny system szybkiego ostrzegania (RASFF) dotyczący żywności i pasz. Zagrożenia zgłaszane za pomocą tego systemu są również publikowane w tygodniowym przeglądzie (patrz IP / 03/750).
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Mała podaż młodych byków
W ostatnich tygodniach stycznia młode byki były zwykle dostępne w rzeźniach w Niemczech w ograniczonej liczbie. W związku z tym przedsiębiorstwa ubojowe stale korygowały ceny wypłat w górę w celu uzyskania wymaganej liczby sztuk. Natomiast krowy rzeźne były zaskakująco obfite w pierwszej połowie stycznia, co w niektórych przypadkach doprowadziło do gwałtownego spadku cen. Jednak ze względu na niski poziom cen, rolnicy coraz mniej chętnie sprzedawali w dalszej części miesiąca, a rzeźnie płaciły ceny, które pod koniec miesiąca były przynajmniej nieco niższe.
Za buhajki w klasie handlu mięsem R3 producenci otrzymywali w styczniu średnio 2,39 euro za kilogram masy ubojowej; to o 18 centów więcej niż w grudniu, ale i tak o 31 centów mniej niż rok temu. W przypadku jałówek klasy R3 średnia cena wzrosła o cztery centy do 2,26 euro za kilogram, czyli o trzy centy mniej niż w roku ubiegłym. Wzrosły również przychody z uboju krów w kategorii O3; wzrosły one od grudnia do stycznia - mimo momentami wyraźnych tendencji spadkowych - o siedem groszy do 1,52 euro za kilogram; jednak rolnicy otrzymali o 17 centów mniej niż w styczniu 2003 roku.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Statki z zaopatrzeniem zza oceanu są już w drodze
Zbiory cebuli w Unii Europejskiej w 2003 r. Nie były tak duże jak w roku poprzednim: Po niskich plonach spowodowanych upalnym latem, szacuje się, że w 15 państwach członkowskich zebrano 3,6 miliona ton, po rekordowym 4,1 miliona ton w 2002 r. Ceny więc poruszać się na wyższym poziomie, także na rynku niemieckim. Również lokalni konsumenci muszą płacić więcej za warzywa. Kilogram cebuli domowej kosztuje w styczniu średnio 0,78 euro, czyli dziesięć centów, czyli prawie 15 procent więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.
Sytuacja zaopatrzeniowa w UE powinna zatem przyciągać więcej towarów z krajów półkuli południowej, co regularnie pomaga wypełnić lukę cebulową między starymi i nowymi zbiorami europejskimi wczesną wiosną. Wkrótce dostępne będą pierwsze towary z Republiki Południowej Afryki, statki cebulowe z Nowej Zelandii i Ameryki Południowej są w drodze. Przybędą na początku marca. W sumie wielkość eksportu z krajów zamorskich do UE prawdopodobnie wzrośnie do około 230.000 XNUMX ton, czyli o około dziesięć procent więcej niż w roku poprzednim.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Przetwórcy reprezentują główną grupę firm
Coraz więcej produktów ekologicznych w Niemczech nosi oficjalną pieczęć ekologiczną. Według Öko-Prüfzeichen GmbH do końca 2003 r. 1.006 firm oznakowało już 19.729 712 produktów pieczęcią organiczną. Rok wcześniej było tylko 14.007 firm z 40 XNUMX produktami, co odpowiada ponad XNUMX-procentowemu wzrostowi w ciągu roku.
Grupa przetwórców nadal stanowi większość zaangażowanych firm, z około jedną trzecią. Pieczywo i wypieki nadal stanowią większość produktów Bio-Siegel, a mianowicie około 15 procent. Następuje grupa wędlin i przetworów mięsnych z jedenastoprocentowym udziałem. Przy prawie jednej piątej większość firm pochodzi z Bawarii, następnie z Nadrenii Północnej-Westfalii i Badenii-Wirtembergii z 13 procentami oraz Dolnej Saksonii z XNUMX procentami.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Wielu Niemców nadal woli kupować świeże jajka bezpośrednio od producenta lub na cotygodniowym targu. Ponad jedna piąta jaj kupowanych przez niemieckie gospodarstwa domowe pochodzi z tych zorientowanych na producentów kanałów sprzedaży. Jednak trendu w kierunku dyskonta nie można przeoczyć: w 2003 r. Średnio w całym kraju 43 procent wszystkich jaj zostało kupionych w Aldi, Lidl, Penny and Co. Te informacje są oparte na panelu gospodarstw domowych Towarzystwa Badań Konsumenckich. Rejestracja zakupów 12.000 2003 niemieckich gospodarstw domowych została zastąpiona ręcznymi skanerami od początku 30 r. I dlatego nie jest porównywalna z wcześniejszymi informacjami. Jednak pewne jest, że dyskonty w ostatnich latach znacznie zwiększyły swój udział w rynku, w tym w zakresie jaj. Niezależnie od miejsca zakupu jajka są dziś nadal tak samo tanie jak 40, 50 czy XNUMX lat temu!
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Nie ma co obawiać się dalszego wzrostu cen detalicznych
Wzrost cen konsumpcyjnych jagnięciny, który rósł nieprzerwanie w poprzednich latach, raczej nie utrzyma się w tym roku na rynku niemieckim. Nie należy się jednak spodziewać znaczących obniżek cen w średniej rocznej, ponieważ w czwartym roku po wybuchu pryszczycy produkcja baraniny w UE pozostanie niższa niż w 2000 r. Obecnie wielkość produkcji Rok 2004 szacuje się na 1,04 mln ton, w tym czasie w całej UE było 1,14 mln ton.
Pryszczyca spowodowała spadek produkcji w Unii Europejskiej o jedną dziesiątą w 2001 r. w porównaniu z 2000 r. Szczególnie mocno ucierpiała Wielka Brytania, najważniejszy kraj producencki w UE. Ponieważ niemiecki poziom samowystarczalności w zakresie mięsa baraniego i koziego wynosi tylko około 50 procent, a import odgrywa ważną rolę w zaspokojeniu popytu, ogólny niedobór podaży nie pozostał bez wpływu na niemiecki rynek i zmiany cen. Jednocześnie populacja naszych owiec zmniejszyła się w ciągu ostatnich dwóch lat.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Zakaz importu z powodu ptasiej grypy nadal nie ma wpływu
Jak dotąd nie zidentyfikowano żadnych skutków grypy kurzej w Azji Południowo-Wschodniej na niemieckim rynku drobiu. Obecnie dostępna podaż jest wystarczająco dobra, aby zaspokoić typowy w tym sezonie popyt. Jednak okaże się, czy sprawozdawczość doprowadzi do niepewności konsumentów. Zakaz importu do Tajlandii prawdopodobnie nie spowoduje niedoboru dostaw, przynajmniej w krótkim okresie. Ponieważ firmy przetwórcze, które kupują duże ilości towarów z Tajlandii, wydają się być dobrze zaopatrzone. Ponadto inni dostawcy na rynku światowym, zwłaszcza Brazylia, już sygnalizują zwiększoną gotowość do realizacji dostaw. UE przedłuża zakaz importu z Azji
Z powodu panującej w Azji ptasiej grypy Unia Europejska przedłużyła zakaz importu produktów drobiowych z Azji o sześć miesięcy. Zakaz importu dotyczy importu świeżych kurczaków i produktów z kurczaka z Tajlandii, a także ptaków domowych z Kambodży, Indonezji, Japonii, Laosu, Pakistanu, Chin, Korei Południowej, Tajlandii i Wietnamu. Embargo obowiązuje do 15 sierpnia 2004 r. włącznie. UE zastrzega sobie jednak prawo do dokładnego zbadania sytuacji w Azji, aby w razie potrzeby zmienić środki.
Zgłoszony przez Thomasa Pröller, mięso-n-więcej na , Opublikowano w archiwa
Wartość produkcji holenderskiego sektora hodowlanego, mięsnego i jajecznego spadła w 2003 roku w porównaniu z rokiem poprzednim o jedenaście procent do 3,6 miliarda euro. Według odpowiedzialnego działu produktu, w tym samym okresie produkcja wewnętrzna brutto spadła o osiem procent do 2,6 miliona ton. Spadek ten spowodowany był głównie ptasią grypą, która wybuchła wiosną 2003 roku, co chwilowo sparaliżowało produkcję mięsa drobiowego. Krajowa produkcja jaj brutto spadła o 27 procent do siedmiu miliardów sztuk z powodu wybuchu choroby.
Ponadto liczba miejsc pracy w sektorach bydła, mięsa i jaj w Holandii spadła o sześć procent w porównaniu z 2002 r. do około 80.100 39.000. W produkcji podstawowej było XNUMX XNUMX miejsc pracy, o pięć procent mniej niż w roku poprzednim. Przyczyną redukcji była ptasia grypa i ogólnie zła sytuacja finansowa.